Grana to firma z wieloletnim doświadczeniem w produkcji napojów na bazie zbóż i cykorii. Proszę trochę opowiedzieć o historii firmy, bo to bardzo ciekawe.
Nasza historia rozpoczyna się wraz z założeniem przez Austriaka Henryka Francka Fabryki Surogatów Kawowych „Henryk Franck i Synowie” w Skawinie. W 1911 roku, dokładnie w tym samym miejscu, w którym znajduje się dzisiaj siedziba spółki Grana, uruchomiono pierwszą produkcję prażonej i mielonej cykorii. Tak rozpoczęła się historia kawy zbożowo-cykoriowej w Polsce. Marki produkowane w Skawinie, takie jak Enrilo, Kawa Kneippa, Francka, Kawa Figowa Webera czy Abisynki, były powszechnie znane w przedwojennej Polsce. W 1971 roku rozpoczęto produkcję rozpuszczalnej kawy zbożowej Inka. Technologia produkcji została opracowana przez polskich naukowców. Inka szybko stała się popularnym napojem nie tylko w Polsce, lecz również za granicą.
Przez ponad 100 lat zakłady przechodziły wiele transformacji własnościowych, ale również związanych z oferowanym asortymentem. Od 1999 roku właścicielem zakładu jest spółka Grana.
Wielu spośród polskich producentów deklaruje chęć posiadania licencji na używanie znaku Przekreślonego Kłosa, jednak nie wszyscy są w stanie sprostać stawianym wymaganiom. Co dla firmy Grana stanowiło największą trudność w procesie ubiegania się o licencję? Jak sobie z tym poradziła?
Wyjątkowy smak, ale także bezpieczeństwo oraz jakość produktów to nadrzędne zasady, które wyznaczają standardy naszej pracy. Wyprodukowanie napoju zbożowego, który spełnia kryteria produktu bezglutenowego i posiada symbol Przekreślonego Kłosa, wymaga od nas bezwarunkowego przestrzegania procedur jakościowych, ale też ogromnej wiedzy z zakresu technologii, bez której nasze bezglutenowe kawy zbożowe nie mogłyby powstać. Największym wyzwaniem było przełożenie konceptu na gotowy, pyszny i bezpieczny produkt.
A teraz dla zaspokojenia ciekawości wszystkich konsumentów bezglutenowych proszę wyjaśnić, cóż to za moc sprawiła, że kawa zawierająca jęczmień jest… bezglutenowa.
Długo pracowaliśmy nad tekstem, który to wyjaśni, i mam nadzieję, że to, co powiem, będzie wystarczające, bo właściwie jest to bardzo proste. Nasze kawy rozpuszczalne to tak naprawdę wysuszona gorącym powietrzem esencja zbóż i cykorii, a więc gluten, jako nierozpuszczalna w wodzie część ziarna, zostaje oddzielony i usunięty z produktu – jest dla nas zwyczajnym odpadem produkcyjnym.
Proszę opowiedzieć o swoich doświadczeniach z Przekreślonym Kłosem. Jak wyglądała sprzedaż produktów w 2014 roku, kiedy firma po raz pierwszy odznaczyła Kłosem swoje produkty, a jak to wygląda obecnie?
Innowacyjne produkty firmy Grana ze znakiem Przekreślonego Kłosa są dużym zaskoczeniem dla naszych konsumentów w Polsce i za granicą, ponieważ jęczmień w bezglutenowej formie jest czymś wyjątkowym na skalę światową. Obserwujemy interesujące wzrosty sprzedaży i z optymizmem patrzymy w przyszłość, ale muszę przyznać, że nadal jest to niszowa kategoria. Dla mnie ważne są zainteresowanie klientów oraz budowanie wizerunku kaw zbożowych jako produktów nowoczesnych i odpowiadających potrzebom konsumentów, jak na przykład wersje prozdrowotne Inki (Inka Magne, Błonnik czy Wapń i witaminy).
Czy dostrzega Pan różnicę w sposobie postrzegania produktów bezglutenowych przez konsumentów w ciągu ostatnich trzech lat? Czy zwiększyła się ilość pytań ze strony konsumentów odnośnie do bezglutenowego charakteru produktów firmy Grana?
Pierwszy rzut oka na półki sklepowe w sklepach spożywczych w całej Europie daje odpowiedź na Pani pytanie. Produkty bezglutenowe są coraz popularniejsze, ponieważ odpowiadają na coraz większe potrzeby konsumentów związane rosnący trend w żywieniu związany ze stosowaniem diet eliminacyjnych. Kawy zbożowe od zawsze były takim produktem, ze względu na brak kofeiny. Teraz dodaliśmy kolejny, bezglutenowy powód, dla którego warto sięgać po nasze marki.
Bardzo dziękuję Panu za rozmowę
Barbara Domaracka